poniedziałek, 9 listopada 2009

Jak smutno....


...gdy usychają.

5 komentarzy:

Robert Trzciński pisze...

No cóż, jesień daje o sobie znać.

Anonimowy pisze...

Będą nowiutkie na wiosnę.
Buziaki przesyłam:))

stach pisze...

też nie znoszę schnięcia kwiatów

Anonimowy pisze...

i mnie smutno

JOLANTA pisze...

Śnieżek je zaraz otuli - będzie im cieplutko.
Pozdrawiam:))