poniedziałek, 25 stycznia 2010

Rudzik i herbatniczek;-)


4 komentarze:

Jolanta pisze...

Biedny, boi się bliżej podejść.
Ciebie się boi! - za blisko chciałaś go sfotografować. Mam nadzieję, że szybko uciekłaś i dostał ciasteczko.
Pozdrawiam cieplutko:))

Jolanta pisze...

No, ja zdążyłam nowy blog założyć, a on nie zdążył zjeść herbatniczka.
Pozdrawiam:))

Anonimowy pisze...

Ale szczesciarz, znalazl sobie ciasteczko!
Pozdrawiam :)

Donka pisze...

one z głodu wszystko jedzą
męsko, ciasteczka itp....
to co moje psiaki zostawią