...wyjść trzeba. Pospacerowałam, trochę zmarzłam bo w tych godzinach zawsze zimniej niż w dzień. Myślę ...posypało i wychodzę jeszcze raz ;-) Wczoraj była wiosna a nocą zima wróciła. Oto ona;-)
3 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Ja wczoraj wracałam późną porą - był taki mróz, że byłam pewna, że umrę z zimna.Szłam tylko kilkaset metrów od parkingu (bo ja niestety pić alkoholu nie mogę...)Mąż mnie ciągnął za rękę bo prawie skostniałam.Dzisiaj na termometrze powyżej 0 st.C i pada śnieg - pewnie się będzie w deszcz zamieniał.Pogoda nienormalna. Miłej niedzieli życzę.
3 komentarze:
Ja wczoraj wracałam późną porą - był taki mróz, że byłam pewna, że umrę z zimna.Szłam tylko kilkaset metrów od parkingu (bo ja niestety pić alkoholu nie mogę...)Mąż mnie ciągnął za rękę bo prawie skostniałam.Dzisiaj na termometrze powyżej 0 st.C i pada śnieg - pewnie się będzie w deszcz zamieniał.Pogoda nienormalna.
Miłej niedzieli życzę.
u nas zerowo dzisiaj
Ale szumią te fotki, hehe.
No cóż... Sznaucery to takie diabły, że trzeba z Nimi wyjść - innego wyjścia nie ma :-)
Prześlij komentarz