niedziela, 19 kwietnia 2009

Na terenie lokomotywowni;-)



3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dzisiaj dopisałam do Piotra aktualny stan pogody w Kielcach - jakby Go to co obchodziło,he,he.Ale jak napisał o pogodzie to relacjonuję.
Tak jak Ci mówiłam:niby żadne góry te Świętokrzyskie, a jednak klimat dość ostry tu jest.
Katar mam dzisiaj od rana i trochę się z tego cieszę.Już się nie zastanawiam, czy ten katar to efekt uczulenia na kota (nie mylić z Palikotem), bo całą noc ze mną spał, czy efekt leczenia,ale od rana mam solidny. Pierwszy raz w życiu cieszę się, że mam katar.
Nie wiedziałam, że takich rzeczy dożyję. Życie jest jednak nieprzewidywalne...
Miłego dnia:)

Frezja00 pisze...

Doniu jednak fajnie tu bedziesz miala dobrze zrobilas kiedy do ciebie wpadne wieczorowa pora to sobie piwko i kielbaske z grila zrobimy och ale by bylo fajowo Dzialaj ino szybko bo już apetyt rośnie ::))))

Juan M. Di Liscia pisze...

Wygląda na to, że istnieje kilka warsztatów kolejowych mil od mojego domu.
Piękne miejsca i zdjęcia.

Pozdrowienia z Castelar, Buenos Aires
Juan